Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) orzekła, w sprawie Magyar Helsinki Bizottság przeciwko Węgrom, że nie udzielając informacji, władze naruszyły Artykuł 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (EKPC).
Dostęp do informacji
Sprawa dotyczyła odmowy udzielenia, organizacji pozarządowej, informacji dotyczących pracy obrońców z urzędu. Odmówiono, ponieważ władze potraktowały te informacje jak dane osobowe, które, zgodnie z prawem węgierskim, nie mogą być ujawnione.
Badanie przeprowadzane przez organizację pozarządową, miało przyczynić się do wywołania dyskusji na temat leżący w publicznym interesie.
"Odmawiając dostępu do informacji władze krajowe osłabiły prawo skarżącej organizacji do wolności otrzymania informacji, w sposób uderzający w treść praw wynikających z Artykułu 10 Konwencji." – stwierdził Trybunał
Trybunał zauważył, że przedmiotem badań była skuteczność systemu publicznych obrońców, temat, ściśle związany z fundamentalnym prawem do sprawiedliwego procesu sądowego. ETPC zwrócił uwagę, że organizacja pozarządowa chciała jedynie zbadać swoją teorię na temat funkcjonowania obrony z urzędu w węgierskim karnym wymiarze sprawiedliwości.
"Margines swobody oceny"
Trybunał w Strasburgu ustalił, że prawo do prywatności obrońców z urzędu nie zostałoby naruszone, jeśli udzielonoby informacji organizacji skarżącej, ponieważ dane nie dotyczyły informacji spoza spraw publicznych. Trybunał dodał, że w tym konkretnym przypadku, każde ograniczenie proponowanych przez organizację publikacji - której celem było wywołanie debaty publicznej – powinno być najpierw dokładnie zbadane.
ETPC uznał, że argumenty władz węgierskich były niewystarczające, aby stwierdzić, że ingerencja była “konieczna w demokratycznym społeczeństwie.”
Trybunał ocenił, odnosząc się do "marginesu swobody oceny" państwa, że nie zachowano proporcjonalności pomiędzy zastosowanymi środkami (odmowa podania nazwisk obrońców z urzędu oraz liczby ich powołań w określonych okręgach) oraz prawnie uzasadnionym celem (ochrona praw zaangażowanych prawników).
Decyzją piętnastu do dwóch głosów stwierdzono, że doszło do naruszenia Artykułu 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (wolności słowa).