Dla tysięcy uchodźców, głównie z Afryki, prowadzony przez wolontariuszy ośrodek pomocy Baobab w Rzymie, był miejscem, w którym migranci mogli znaleźć tymczasowe schronienie. Chociaż większość z nich zatrzymywała się w nim zaledwie na kilka dni, przed dalszą podróżą do Europy północnej, to ośrodek stanowił istotne źródło pomocy dla osób ubiegających się o azyl. Centrum zostało jednak zamknięte, co doprowadziło do zniszczenia obozu, rzeczy osobistych migrantów i oficjalnych dokumentów. Wolontariusze nie rezygnują jednak z pomocy uchodźcom i chcą ponownie otworzyć ośrodek.