Tegoroczna Eurowizja w Austrii znów rozpętała na Litwie dyskusję na temat osób LGBT i ich praw. The Independent zauważył, że podczas gdy reprezentant Rosji śpiewał o pokoju, Litwini całowali się na scenie z osobami tej samej płci. Nie ma wątpliwości co do dobrych intencji wykonawców, sytuacja jednak jest nieco ironiczna: Rosja, po aneksji Krymu i wywołaniu konfliktu we wschodniej Ukrainie, wysyła przesłanie o pokoju, natomiast Litwa, gdzie siedem homofobicznych lub transfobicznych ustaw czeka na rozpatrzenie przez parlament, zaprasza do wspierania społeczności LGBT.