Pomimo międzynarodowego zainteresowania kontrowersyjną ustawą o IPN, kanclerz Niemiec Angela Merkel odmówiła udzielenia komentarza, gdy zapytano ją o to w ostatnią sobotę. Ustawa nakłada karę pozbawienia wolności do trzech lat za sugerowanie, że Polska brała udział w Holokauście. Merkel powiedziała, że nie chce wchodzić w wewnętrzne sprawy Polski, dodając: "Jako Niemcy ponosimy odpowiedzialność za wydarzenia, do których doszło podczas Holokaustu, podczas Szoah, za czasów narodowego socjalizmu.”