Dziennikarze mogą teraz anonimowo zwracać się do sądów o pisemne uzasadnianie wyroków, nawet jeśli decyzja nie jest jeszcze ostateczna. Tak orzekł Niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny (Bundesverfassungsgericht) w sprawie dotyczącej osoby publicznej skazanej za przekupienie członka parlamentu. Wydawca gazety chciał poinformować o tym opinię publiczną i zwrócił się do sądu o kopię wyroku, ale sąd odmówił. Trybunał Konstytucyjny dopatrzył się w tym naruszenia wolności pracy, gwarantowanej art. 5 niemieckiej Konstytucji.