Konwencja została przygotowana w ramach prac Rady Europy i zawiera szereg zobowiązań po stronie państw, skierowanych na walkę z przemocą wobec kobiet oraz przemocą domową. W trakcie prac parlamentarnych formułowane zostały argumenty o niezgodności Konwencji z Konstytucją.
W grudniu ubiegłego roku HFPC przygotowała opinię, w której wskazała, że „Konwencja Stambulska jest zgodna z Konstytucją RP, a jej ratyfikacja jest zasadna z punktu widzenia skutecznego przeciwdziałania i zwalczania przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej” (opinia autorstwa dr Anny Śledzińskiej-Simon i Barbary Grabowskiej-Moroz dostępna jest tutaj).
Normy społeczne
Jednym z obowiązków, które ustanawia Konwencja jest „promowanie zmian społecznych i kulturowych we wzorcach zachowań kobiet i mężczyzn”. W opinii HFPC wskazywała, że to od władz krajowych będzie zależało, jakie stereotypy zostaną uznane za negatywne oraz jakie zmiany społeczne i kulturowe we wzorcach zachowań kobiet i mężczyzn będą promowane.
„Konwencja nie przesądza zatem o treści norm społecznych determinujących role czy zachowania kobiet i mężczyzn, dając stronom Konwencji dużą swobodę w tym zakresie” – wskazuje Barbara Grabowska-Moroz, prawniczka HFPC. „Konwencja zakazuje promowania takich ról, zachowań, działań czy atrybutów, które utrwalają przekonanie o niższości kobiet. Jednym ze zobowiązań wynikających z Konwencji jest wyeliminowanie takich norm społecznych, które sankcjonują przemoc wobec kobiet, w tym przemoc domową” – dodaje Barbara Grabowska-Moroz.
Ustawa trafi teraz do Senatu. Jeśli senatorowie zagłosują za Konwencją, zostanie ona przedstawiona Prezydentowi do podpisu. „Na pewno będziemy monitorować dalszy proces legislacyjny w sprawie tej Konwencji” – deklaruje dr Adam Bodnar, wiceprezes HFPC.