Nowe technologie i prawa człowieka

Niemcy stworzą specjalny urząd ds. skarg na brutalność policji

Znęcanie się niemieckiego funkcjonariusza policji nad dwoma uchodźcami jest wciąż wyjaśniane, jednak to milczenie i brak reakcji towarzyszących mu innych policjantów rodzi pytania o kulturę niemieckiej policji.

by Adriana Kessler

Śledztwo w sprawie rzekomego znęcania się funkcjonariusza niemieckiej policji federalnej nad uchodźcą jest wciąż w toku. Wygląda na to, że jego koledzy byli tego świadomi od pewnego czasu, lecz wybrali milczenie. Zdarzenie to - i cisza ze strony innych policjantów - rodzi pytania o kulturę niemieckiej policji

Organizacja zajmująca się uchodźcami PRO ASYL domaga się wszczęcia postępowania karnego wobec milczących współsprawców, ponieważ funkcjonariusze policji popełniają przestępstwo, jeśli nie interweniują, będąc świadkiem złego traktowania osób zatrzymanych. “Skandalem w skandalu jest bezczynność tych, którzy noszą mundur policyjny” - twierdzi PRO ASYL.

Dlaczego milczeli?

Funkcjonariusze policji, którzy wahają się przed natychmiastowym zgłoszeniem przestępstw popełnionych przez ich kolegów są winni utrudniania śledztwa. Według niemieckiego kodeksu karnego, jest to przestępstwo zagrożone karą grzywny lub karą pozbawienia wolności do lat pięciu.

Socjolog z Hamburga Raphael Behr wymienia strach jako główny powód milczenia policjantów. Jeśli w policji panuje iluzja solidarności, której motto brzmi “nic nie wychodzi na zewnątrz”, to należy liczyć się z problemami - zwłaszcza jeśli członkowie policji nadużywają swoich uprawnień. Naukowiec Thomas Feltes twierdzi, że niemieckiej policji brakuje kultury konstruktywnej krytyki. Ideałem wydaje się być policja, która nie popełnia błędów, a ponieważ jest to niemożliwe, błędy są zamiatane pod dywan.

Kroki we właściwym kierunku

Policja federalna wyciągnęła pierwsze wnioski ze skandalu - należy powołać specjalny urząd ds. skarg, który umożliwi funkcjonariuszom zgłaszanie takich przypadków z ominięciem oficjalnych kanałów. Jest to ważny pierwszy krok.

Organizacja praw obywatelskich Humanistische Union skrytykowała fakt, że urząd taki mieściłby się w wewnętrznych strukturach policji zamiast być niezależny oraz to, że nie przyjmowałby on skarg od ofiar przemocy.

Niemiecki Instytut Praw Człowieka dodatkowo proponuje powołanie niezależnej komisji lub parlamentarnej komisji śledczej w Bundestagu, której zadaniem byłoby wyjaśnienie zarzutów dotyczących brutalności policji. Instytut twierdzi, że zgodnie z konwencjami praw człowieka, podpisanymi przez Niemcy, państwo to jest do tego zobowiązane.

Donate to liberties

Your contribution matters

As a watchdog organisation, Liberties reminds politicians that respect for human rights is non-negotiable. We're determined to keep championing your civil liberties, will you stand with us? Every donation, big or small, counts.

We’re grateful to all our supporters

Your contributions help us in the following ways

► Liberties remains independent
► It provides a stable income, enabling us to plan long-term
► We decide our mission, so we can focus on the causes that matter
► It makes us stronger and more impactful

Your contribution matters

As a watchdog organisation, Liberties reminds politicians that respect for human rights is non-negotiable. We're determined to keep championing your civil liberties, will you stand with us? Every donation, big or small, counts.

Subscribe to stay in

the loop

Why should I?

You will get the latest reports before anyone else!

You can follow what we are doing for your rights!

You will know about our achivements!

Show me a sample!