Dostawcy usług internetowych w USA będą mogli przyspieszyć lub spowolnić transfer danych wybranym firmom i pobierać od konsumentów opłaty za dostęp do danych usług. Stosowana do tej pory zasady chroniące neutralność w sieci zostały wprowadzone przez prezydenta Obamę i służyły jako przykład dla UE. Amerykańska Federalna Komisja do spraw Łączności zagłosowała za zmianą prawa dotyczącego "neutralności sieci" poprzez zniesienie ograniczeń wobec amerykańskich dostawców usług szerokopasmowych, którzy od tej pory będą mogli oferować szybkie łącza tym, którzy dodatkowo za to zapłacą.