Ustawa upoważniająca rząd do dostępu do wizualnych i dźwiękowych nagrań dokonywanych przez różne organy, umożliwiłaby władzom nadzór nad obywatelami. HCLU twierdzi, że dzięki dostępowi do scentralizowanego magazynu danych osobowych (np. zapisu z kamer w środkach transportu publicznego i w bankach), państwo wiedziałoby praktycznie wszystko o zwyczajach swoich obywateli. Organizacje pozarządowe zwracają uwagę na to, że tajne gromadzenie informacji jest bardzo poważnym ograniczeniem prywatności, ponieważ ofiary są tego zazwyczaj nieświadome i mają ograniczoną możliwość dochodzenia swoich praw.