W marcu tysiące ludzi przybyło do Frankfurtu, by podczas otwarcia nowej siedziby Europejskiego Banku Centralnego zaprotestować przeciwko jego polityce finansowej. Protesty rozpoczęły się wczesnym rankiem, powodując zniszczenia i raniąc 350 osób, w tym 150 funkcjonariuszy policji. W godzinach popołudniowych, około 20 tysięcy osób wzięło udział w pokojowej demonstracji na zabytkowym placu Römerberg. Niemiecki Bundestag potępił przemoc i skrytykował ogranizatorów Blockupy. Rzecznik prasowy ruchu powiedział, że taka eskalacja nie była ich celem.
Adriana Kessler/niemiecka korespondent