54-letni mężczyzna, który 19 października podpalił się w centrum Warszawy, zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Znalezione przy Piotrze S. ulotki, wskazują, że mężczyzna podpalił się w ramach manifestacji przeciwko obecnej władzy, ograniczaniu swobód obywatelskich i niszczeniu systemu niezależnych sądów. Mężczyzna napisał, że partia Prawo i Sprawiedliwość będzie miała jego "krew na swoich rękach".