Nowe technologie i prawa człowieka

Wraca cenzura rodem z Sajuza: Bajka dla dzieci zakazana z powodu "szkodliwej, prymitywnej i wypaczonej propagandy homoseksualnej"

Litewski Uniwersytet Nauk o Wychowaniu zatrzymał dystrybucję zbioru bajek "Serce z bursztynu", twierdząc że zawarte w niej historie stanowią "szkodliwą, prymitywną i wypaczoną propagandę homoseksualną".

by Human Rights Monitoring Institute
http://manoteises.lt/straipsnis/sprendimas-neplatinti-pasaku-primena-sovietine-cenzura/

"Serce z bursztynu" ("Gintarinė Širdis"), zbiór bajek autorstwa Neringi Dangvydė, zniknął z półek litewskich księgarni. Uniwersytet Nauk o Wychowaniu ukarał dyrektora wydawnictwa uniwersyteckiego odpowiedzialnego za wydanie książki i wstrzymał jej dystrybucję, jako że zawiera ona "szkodliwą, prymitywną i wypaczoną propagandę homoseksualną".

Historie, których powstanie zainspirowane były pracą z dziećmi będącymi ofiarami znęcania, poruszają temat niepełnosprawności, par jednopłciowych, Romów, ludzi o innym kolorze skóry i innych grup, które często cierpią wykluczenie. Autorka miała nadzieję że bajki przyczynią się do promocji tolerancji i zachęci do uznawania i poszanowania różnorodności.

Uniwersytet Nauk o Wychowaniu wraz Ministerstwem Kultury uznały jednak, pod wpływem informacji ze strony Forum Rodziców Litewskich i grupy konserwatywnych posłów, że zbiór opowiadań zawiera dwie historie opowiadające o miłości w parach jednopłciowych, że niezbędny jest werdykt Biura Inspektora Etyki Dziennikarskiej. Biuro to, poza innymi zadaniami, odpowiada za pilnowanie przestrzegania zapisów kontrowersyjnego Prawa o Ochronie Nieletnich przez Szkodliwymi Skutkami Informacji Publicznej.

Specjaliści Biura uznali, że dwie z historii w książce - "O tym, jak królewski syn poszukiwał mądrości" oraz "Księżniczka, córka szewca i dwunastu braci o słowiczych głosach" - należą do "informacji, które mają zły wpływ na nieletnich". Zgodnie z opinią Biura, zbiór bajek jako całość promuje odmienne znaczenie małżeństwa i rodziny, niż to chronione przez Konstytucję Republiki Litewskiej i Kodeksie Cywilnym, a dwie wspomniane bajki miały być "szkodliwe, inwazyjne, bezpośrednie i manipulujące" dla dzieli poniżej 14 roku życia. Nie zalecono wstrzymania wydawania książki, ale ograniczenie dostępu do niej i oznaczenie kategorią "N-14" ("Niewłaściwe dla dzieci poniżej 14 roku życia").

W związku z wnioskami Biura, Litewski Uniwersytet Nauk o Wychowaniu uznał za właściwe całkowite wstrzymanie dystrybucji książki i ukaranie dyrektora wydawnictwa uniwersyteckiego naganą. Uniwersytet oświadczył że żałuje że dopuścił by taka książka ujrzała światło dzienne i uważa dwie wspomniane historie za "szkodliwą, prymitywną i wypaczoną propagandę homoseksualną". "Naukowcy, pedagodzy i wychowawcy uważają że dziecko, które pozostaje poza wpływami pewnych problemów społecznych - jak inne orientacje seksualne czy narkomania - nie powinno się o nich dowiadywać zbyt wcześnie" - możemy przeczytać w oficjalnym stanowisku Uniwersytetu.

"Jeśli wydawnictwo odmówi dystrybucji książki, albo Ministerstwo Kultury uzna za stosowne podjąć działania oparte na tych bardzo dziwnych wnioskach i jeśli sądy krajowe nie staną po stronie wspomnianych swobód, to uważam że sprawa trafi prosto przed Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że zostanie stwierdzone naruszenie Artykułu 10 Konwencji" - mówi Vytautas Mizaras, prawnik i profesor Uniwersytetu Wileńskiego. Według niego opinia ekspertów Biura stanowi większe zagrożenie dla nieletnich, niż analizowane bajki.

Źródło informacji: manoteises.lt

Manoteises.lt zbiera podpisy pod petycją "Przeciwko cenzurze i na rzecz praw człowieka i wolności słowa - oddajcie "Serce z bursztynu" czytelnikom".

Cyfrowa kopia zbioru bajek "Serce z bursztynu" została udostępniona pod tym adresem.

Donate to liberties

Your contribution matters

As a watchdog organisation, Liberties reminds politicians that respect for human rights is non-negotiable. We're determined to keep championing your civil liberties, will you stand with us? Every donation, big or small, counts.

We’re grateful to all our supporters

Your contributions help us in the following ways

► Liberties remains independent
► It provides a stable income, enabling us to plan long-term
► We decide our mission, so we can focus on the causes that matter
► It makes us stronger and more impactful

Your contribution matters

As a watchdog organisation, Liberties reminds politicians that respect for human rights is non-negotiable. We're determined to keep championing your civil liberties, will you stand with us? Every donation, big or small, counts.

Subscribe to stay in

the loop

Why should I?

You will get the latest reports before anyone else!

You can follow what we are doing for your rights!

You will know about our achivements!

Show me a sample!