Nowe technologie i prawa człowieka

Luki w irlandzkim systemie ochrony praw człowieka

Powoli, lecz sukcesywnie, krok po kroku, organy praw człowieka przyczyniają się do realnego przestrzegania przez Irlandię jej międzynarodowych zobowiązań - pisze Mark Kelly, dyrektor Irlandzkiej Rady na rzecz Swobód Obywatelskich.

by The Irish Council for Civil Liberties

Każdy skuteczny europejski i światowy system monitoringu przyczynia się do przestrzegania przez Irlandię praw człowieka.

Jakkolwiek nie patrząc, istnieją w Irlandii mroczne obszary w kwestii: barbarzyńskie zabiegi medyczne przecięcia spojenia łonowego, traktowanie ofiar pralni sióstr Magdalenek, brak dostępu do bezpiecznej i legalnej aborcji. Kompletny brak kluczowych mechanizmów jest aż nazbyt widoczny: wciąż nie ma niezależnego systemu monitoringu, w ramach którego nadzorowano by sytuację na posterunkach policji czy sposób traktowania ludzi niepełnosprawnych; w konstytucji Irlandii zaś brakuje zapisów o prawach gospodarczych, socjalnych i kulturalnych.

Od 2013 do końca 2014 roku, Irlandia jest pełnoprawnym członkiem Rady Praw Człowieka ONZ. Pozycja ta zapewnia ważne przywództwo na arenie międzynarodowej, nie łączy jednak z wystarczającą poprawą krajowej sytuacji pod względem przestrzegania praw człowieka. Irlandzka Rada Swobód Obywatelskich, wraz ze swoimi organizacjami partnerskimi, śledzi proces implementacji w Irlandii standardów, które promowane są na poziomie międzynarodowym w ramach kadencji w Radzie Praw Człowieka.

Przyglądając się zaleceniom skierowanym do Irlandii w ostatnich latach, brak wdrożenia niektórych z nich staje się rażący.

Irlandia nie jest państwem, w którym szanuje się autonomie i integralność cielesną kobiet. Gdy ujawniono rażące dowody dawnych nadużyć, odpowiedzią państwa była ochrona partykularnych interesów zamiast zagwarantowanie sprawiedliwości i zadośćuczynienia. Wbrew zaleceniom Komitetu Praw Człowieka ONZ, 80-letnie kobiety, które przeszły w młodości zabieg przecięcia spojenia łonowego zostały zmuszone do wybierania między porzuceniem swoich roszczeń w zamian za pieniądze lub walkę w Sądzie Najwyższym o swoje prawa.

Głos nielicznych byłych pensjonariuszek pralni sióstr Magdalenek pozostaje bez echa, a powtarzające się apele Komitetu przeciwko Torturom ONZ o przeprowadzenie niezależnego śledztwa w tej sprawie są ignorowane. Od chwili zajścia w ciążę, prawo irlandzkie odmawia kobietom prawa do decydowania, czy chcą urodzić dziecko.

Irlandia nie jest chętna do stworzenia efektywnych mechanizmów odpowiedzialności. Dwa kluczowe traktaty ONZ - w sprawie monitorowania złego traktowania w placówkach zamkniętych oraz w sprawie praw ludzi niepełnosprawnych, zostały przyjęte przez Irlandię w 2007 roku, jednak żaden z nich nie wszedł jeszcze w życie. Oba traktaty stworzyłyby niezależny mechanizm monitorowania na poziomie krajowym, który wzmocniłby międzynarodową kontrolę w tym zakresie.

Zidentyfikowano także główne powody irlandzkich problemów z przestrzeganiem praw człowieka. Nigel Rodley odniósł się pokrótce do jednego z nich w swoim podsumowaniu po wystąpieniu Irlandii przed Komitetem Praw Człowieka ONZ latem zeszłego roku. Wymieniając “pralnie sióstr Magdalenek, domy samotnych matek, nadużycia wobec dzieci oraz zabiegi przecięcia spojenia łonowego”, powiedział: “to spora lista naruszeń, które miały miejsce przez okres, który trudno sobie wyobrazić w jakikolwiek państwie członkowskim ONZ. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że naruszenia te nie są bez związku z dominującym systemem wierzeń w Irlandii”.

Poza religią, system edukacji prawnej nie nauczył całej generacji prawników optyki międzynarodowych standardów ochrony praw człowieka, a prawnicy ci obecnie kształtują rzeczywistość prawną Irlandii. Charakter i zakres międzynarodowych zobowiązań Irlandii jest zbyt często odrzucany przez praktyków i sędziów na rzecz wygodnych zasad konstytucyjnych, stworzonych dekady temu.

Co najważniejsze jednak, sytuacja w Irlandii w zakresie przestrzegania praw człowieka nie poprawi się znacząco, dopóki nie zostaną wdrożone zalecenia międzynarodowych organów praw człowieka.

W tym obszarze przynajmniej są powody do optymizmu. Minister Spraw Zagranicznych Charlie Flanagan ogłosił ostatnio, że jego zamiarem jest “większe skupienie się i zapewnienie spójności” prawom człowieka poprzez utworzenie międzyresortowego komitetu praw człowieka, któremu przewodniczyłby junior minister. W razie przyznania komitetowi silnych uprawnień i powołania do niego senior reprezentantów z wszystkich istotnych departamentów, może on odegrać znaczącą rolę w sprawieniu, by Irlandia poczuła się bardziej dumna ze swojego członkostwa w Radzie Praw Człowieka ONZ.

Mark Kelly jest dyrektorem Irlandzkiej Rady na rzecz Swobód Obywatelskich - www.iccl.ie

Artykuł ten po raz pierwszy pojawił się jako opinia opublikowana w pierwszym wydaniu the Irish Examiner w dniu 23 marca 2015 roku, jako część szczegółowego przeglądu luk w poszanowaniu przez Irlandię międzynarodowych standardów praw człowieka. Współautorem przeglądu była Irlandzka Rada Swobód Obywatelskich.

Donate to liberties

Your contribution matters

As a watchdog organisation, Liberties reminds politicians that respect for human rights is non-negotiable. We're determined to keep championing your civil liberties, will you stand with us? Every donation, big or small, counts.

We’re grateful to all our supporters

Your contributions help us in the following ways

► Liberties remains independent
► It provides a stable income, enabling us to plan long-term
► We decide our mission, so we can focus on the causes that matter
► It makes us stronger and more impactful

Your contribution matters

As a watchdog organisation, Liberties reminds politicians that respect for human rights is non-negotiable. We're determined to keep championing your civil liberties, will you stand with us? Every donation, big or small, counts.

Subscribe to stay in

the loop

Why should I?

You will get the latest reports before anyone else!

You can follow what we are doing for your rights!

You will know about our achivements!

Show me a sample!